Już od jakiegoś czasu szukałam książki na podstawie której mogłabym Oliwii pokazać gdzie żyją poszczególne zwierzęta.
Często dopytuje "mamusiu, a gdzie mieszka lew?", "gdzie jest domek koali?", "gdzie mieszka żyrafa?". Ciekawią ją zwierzęta, owady i cały czas o nie pyta.
Przejrzałam internet i trafiłam na atlas świata dla najmłodszych.
Od początku , a w sumie od ujrzenia okładki wiedziałam, że będzie to strzał w dziesiątkę!
Pamiętam, że gdy byłam jeszcze małą dziewczynką uwielbiałam przeglądać atlas i przesuwając palec strzelać w miejsce w którym chciałabym się znaleźć. Zawsze marzyłam o dalekich podróżach, o najdalszych zakątkach świata. Zastanawiałam się wtedy jak wyglądają i jakie ubrania noszą tamtejsi ludzie. Czy jedzą to co my? Jakie zwierzęta ich otaczają?
Do dnia dzisiejszego uwielbiam zaglądać do książek podróżniczych!
Ale teraz tę pasję dzielę z moją córeczką.
"Mój pierwszy atlas" to barwna książka sporego formatu. Posiada grube kartki, które są bardzo wygodne dla mniejszych łapek. U nas takie sprawdzają się póki co najlepiej.
Wstęp to powitanie wszystkich kontynentów. Każda kolejna strona to poznawanie poszczególnego kontynentu. Dowiemy się miedzy innymi o zabytkach charakterystycznych dla danego regionu. Zobaczymy gdzie żyją jakie zwierzęta, jakie są tradycyjne potrawy w danych krajach czy jak ludność ubiera się w poszczególnym regionie oraz jakim środkiem transportu się przemieszcza.
Wszystko opisane jest zabawnie w formie tekstu i obrazków (niezwykle barwnych) tak więc książka z całą pewnością może być odpowiednia zarówno dla maluchów w wieku Oliwki jak i tych nieco starszych, zaczynających swoją przygodę ze szkołą.
My sięgamy po atlas bardzo często i dumna jestem jak widzę, że młoda już sporo zapamiętała.
Sama zakrywa strony i wypytuje mnie "a pamiętasz gdzie mieszka żyrafa, jakim autem jeździ się po pustyni, jak nazywają się domy na biegunie?".
Wydaje mi się, że atlas ten będzie początkiem niesamowitej podróży!
A może dzięki niemu zdecydujecie się wybrać w jakąś ciekawą podróż?
Niekoniecznie palcem po mapie....