W tym roku wszystko z rozsądkiem (powiedzmy 😉) czyli ostrożnie dobieram dodatki, nie kupuję masowo ubranek, czekam na wciąż pojawiające się nowości.
Evki Kids odwiedzam często. Więc gdy tylko ujrzałam tę sukienkę, wiedziałam, że musi być w szafie Oliwki.
Piękny brzoskwiniowy odcień, delikatny, prosty krój z pięknymi falbankami zamiast rękawków i tiulową kokardą na plecach.
W dodatku uszyta z lnu. (Brawo Ewelina!)
Pewnie nie raz zobaczycie ją u nas na blogu, dlatego dziś uchylam tylko rąbka tajemnicy 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz